
Wiele osób, które zaczynają zgłębiać Nonviolent Communiaction (Porozumienie Bez Przemocy) i odkrywa, że NVC jest proste ale nie łatwe w stosowaniu. Wynika to z naszych nawyków, które wytworzyły się przez lata wychowania.
Pierwszym krokiem w NVC jest oddzielenie obserwacji(faktów) od interpretacji(ocen). Aby sobie to ułatwić przedstawię tu i w kolejnych artykułach zasady semantyki ogólnej (Wikipedia)
Pierwszą z nich jest „E-prime” (polska wersja P-prime)
„Być albo nie być oto jest pytanie.”
A gdyby tak przestać używać czasownika „być”? Czy wtedy wyeliminowalibyśmy lub przynajmniej zmniejszylibyśmy znacznie konflikty międzyludzkie?
Alfred Korzybski – polsko-amerykański inżynier, filozof, logik, twórca semantyki ogólnej – zaproponował by pozbyć się z języka czasownika „być” oraz wszelkich jego form, ponieważ nadaje on zjawiskom pozornie obiektywne znaczenie i niezmienność. Akt obserwacji w zależności od osoby i kontekstu może generować różne interpretacje danego zjawiska przez co każde doświadczenie można nazwać subiektywnym. To z kolei tworzy wiele nieporozumień.
Jednak ludzie najczęściej nie zdają sobie z tego sprawy i kłócą się o swój subiektywizm jakby był obiektywizmem. Dla przykładu jeśli powiesz sobie, że „JESTEŚ mało pewny siebie/słaby/brzydki/gruby” – tworzysz w ten sposób wielką generalizację na swój temat. Przy okazji skutkiem ubocznym może być oddanie odpowiedzialności na zewnątrz za tę sytuacje – jak np. geny, naturę, złe dzieciństwo etc.
Jeśli natomiast wyeliminujesz słowo „być” wtedy inaczej musiałbyś skonstruować zdanie – „postrzegam się za mało pewnego siebie”. W ten oto sposób zmieniasz perspektywę „obiektywnego Ciebie” w „subiektywnego Ciebie”. Wtedy można zadać pytanie „Dlaczego tak się postrzegasz?” Unikając słowa „być” mogły by paść odpowiedzi typu „bo boję się, kiedy mam porozmawiać z szefem o podwyżce”. Jeśli spojrzysz na to zdanie z szerszej perspektywy nagle możesz dostrzec, że poczucie pewności siebie tracisz w pewnych ograniczonych kontekstach życia zamiast definiować siebie jako osobę niepewną siebie. Dzięki temu możesz zacząć zastanawiać się co zrobić, by zmienić postrzeganie siebie na takie może zacząć Ci służyć – wtedy posiadając odpowiedzialność w swoich rękach możne znajdziesz motywację by poszukać rozwiązań, które pomogą Ci osiągnąć Twój cel.
Inne przykłady – sprawdź jak różni się poziom emocjonalny poszczególnych wypowiedzi:
To był nudny film. vs Ten film mnie nudził.
To była głupia dziewczyna vs. Ta dziewczyna zachowywała się głupio kiedy….
Jesteś idiotą. vs Twoje zachowanie wydaje mi się idiotyczne.
To jest niskie wynagrodzenie. vs Ja postrzegam to jako niskie wynagrodzenie.
Mając świadomość subiektywnego postrzegania zamiast „obiektywnej” prawdy łatwiej będzie Ci zauważać stosujesz interpretacje, a kiedy obserwacje.
Jeśli będziesz mieć w głowie „wewnętrzny tłumacz języka p-prime” łatwiej Ci będzie zachować spokój. Kiedy ktoś Ci powie np.”To co robisz nie JEST empatyczne” możesz w myślach zamienić sobie to zdanie na „To co robię on POSTRZEGA, za nieempatyczne”, wtedy zamiast kłócić się o to czym „jest” empatia, możesz zacząć badać jakie Twoje zachowanie wywołuje u drugiej osoby wspomnianą interpretację.
Ćwiczenie:
Spróbuj napisać(przynajmniej kilka zdań) swoją biografię bez czasownika „być”.
Jak to ćwiczenie wpływa na Twoje emocje? Co się zmienia?
Jeśli temat Cię zainteresował i chciałbyś/chciałabyś go pogłębić to polecam przeczytać książkę „Psychologia Kwantowa” Roberta Wilsona.